View allAll Photos Tagged MCC
Founded 1787
MCC are based in Lords Cricket Ground.
There is currently a 20 year waiting list for full ordinary membership.
ln 1998 a majority of members voted to allow female membership. Up until that time Queen Elizabeth 2ND was the only female allowed to enter this building.
By allowing female membership it ended 212 years of male exclusivity
Time finally caught up with the MCC in showing equality in a modern
democratic society.
1990-2000 Hino S'elega SD
Taken at the National Highway, Brgy. Halang, Calamba City, Laguna
21 March 2013, 06:35 am
Car: MCC Smart City Cabrio Passion.
Date of first registration: 29th May 2003.
Registration region: Reading.
Latest recorded mileage: 67,550 (MOT 15th March 2019).
Last V5 issued: 19th November 2019.
Date taken: 14th July 2020.
Album: Street Spots
Monmouthshire Council operate one infrequent bus service which links Chepstow and Monmouth, the current vehicle used is seen in Chepstow Bus Station.
Chepstow Bus Station - 2017.
To see the full collection: www.busphotosuk.co.uk.
For photos available for purchase: www.ebay.co.uk/usr/busphotosuk
Space Shuttle Endeavour atop the Shuttle Carrier Aircraft passing by the American flag on the roof of the Building 30 Mission Control Center as it circles the Johnson Space Center on its cross-country journey to its new home in Los Angeles.
Pink Rose Bud At MCC Gardens is a digital photo Watercolor painting with editing and texture
IMG_6329wctf3
Monmouthshire Council has recently taken over the running of route 65 between Chepstow & Monmouth. One of the vehicles that has been purchased for the route is seen at Monmouth Bus Station.
Monmouth Bus Station - 2014.
To see the full collection: www.busphotosuk.co.uk.
For photos available for purchase: www.ebay.co.uk/usr/busphotosuk
Submitted to MCC as "Love is Patient"
1st Place Print People MCC Apr 2014
Perfect score 27/27
1st Place Print Portrait MCC Year End Competition 2014
A reclining Buddha (head missing), 3 meter long, found in the southern chapel of the Kafiriat Tepe monastery complex. Of great interest in Mes Aynak is the association of many monasteries with the economic activity of copper mining. There is no doubt that the wealthy decoration of the monasteries is linked to the wealth that people living nearby derived from the mine.
Afghanistan, May 2012.
In May 2012 I have travelled to Afghanistan on an assignment for the Czech edition of National Geographic Magazine. I have photographed excavation and rescue efforts at the world’s largest archaeological excavations site, located in Mes Aynak (“copper well”) area, Logar Province, Afghanistan.
Link and Polish text below.
Being an equally inspiring and unique place, experts on site believe that uncovering Mes Aynak ancient city would not only re-write the history of the Silk Route, but also the history of Buddhism.
That is however unlikely to happen. At the end of December 2012 the first part of the ancient site will be destroyed. Due to economic interests of China and Afghanistan a massive open copper mine complex just where the ancient city lays will be established. Mes Aynak is also a home to a second-largest unworked cooper deposit in the world.
To give you a hint. This earth-covered ancient city, yet to be excavated, sprawls across a territory of approximately 1,5 by 1,5 kilometers. Recent findings suggest that underneath the 2600 years-old town, Mes Aynak was inhabited in an organized manner as early as 5,000 years ago, well into Bronze Age. It is considered literally as a missing link between the civilizations of East and West, a trading hub, a money factory, a place where these two civilizations met and interacted.
According to international archaeologists on site, Mes Aynak becomes one of the five most important findings in the history of archaeology ever. That is, in the same category as Petra or Machu Piccu.
Unfortunately we will not learn about it. Underneath Mes Aynak city lays the second-largest known unworked copper deposit in the world. China Metallurgical Group Corporation (MCC), a government-owned giant bought rights to it for a round $3 billion and will excavate copper for the next 30 years, aiming to extract approximately $100 billion in it. A massive open copper mine, visible from outer space, will completely destroy this ancient site.
So far, perhaps 15% of the newest archaeological layer was uncovered. The second, or the earliest settlements will never be accessed. The entire city’ history, including its administrative center, Buddhist stupas, monasteries, as well as Bronze Age-era past will be forever lost.
Archaeologists state they require between 20 to 30 years to fully uncover and document this site but cannot oppose decision taken by the government of Afghanistan and MCC. A team consisting of international and Afghan archaeologists conducts the so called “rescue archaeology” - basically to dig out as much as possible in the remaining few months.
The reportage (text by Jiri Unger and Nicolas Engel) has been published as exclusive in the September edition of the Czech version of National Geographic magazine and is available here: www.national-geographic.cz/detail/exkluzivne-pro-ng-meden... (in Czech).
I will be posting more photographs over coming days and weeks, so stay tuned.
W maju 2012r., na zlecenie czeskiego National Geographic, pojechałem dokumentować największe na świecie wykopaliska archeologiczne mające miejsce w Mes Aynak („miedziana studnia”) w prowincji Logar w Afganistanie.
Pracujący na wykopaliskach archeolodzy uważają, że odkrycie starożytnego miasta Mes Aynak pozwoli nie tylko na nowo napisać historię Jedwabnego Szlaku, ale również na nowo napisać historię Buddyzmu.
Niestety raczej do tego nie dojdzie. Ze względu na interes ekonomiczny Afganistanu i Chin to zagubione miasto, już w grudniu 2012 r. zostanie usunięte z powierzchni ziemi. Wtedy zacznie tu powstawać ogromna, odkrywkowa kopalnia miedzi. A to ze względu na to, że starożytne miasto leży na drugim, największym na świecie jego składzie.
W telegraficznym skrócie: To pogrzebane pod ziemią miasto rozpołożone jest na terytorium wielkości półtorej na półtorej kilometra. Niedawne odkrycia sugerują, że pod gruzami 2,600-letniego miasta znajdują się pozostałości osadnictwa na przestrzeni ostatnich pięciu tysięcy lat, a więc jeszcze w epoce Brązu. Mówi się, że Mes Aynak jest tym brakującym łącznikiem tłumaczącym skalę kontaktów cywilizacji Zachodu i Wschodu. Miasto przypuszczalnie było centrum handlowym, fabryką pieniędzy i miejscem, gdzie dwie cywilizacje stykały się ze sobą.
Już teraz międzynarodowi archeolodzy mówią, że Mes Aynak wchodzi do grupy pięciu najważniejszych odkryć archeologicznych wszechczasów. Zajmuje tym samym miejscu obok Petry czy Machu Piccu.
Niestety nie będzie nam dane poznać tej historii. Chińska Metalurgiczna Grupa Kapitałowa, należący do państwa gigant za, bagatela, 3 miliardy dolarów, wykupił od afgańskiego rządu prawa do złoża. Będzie ją wydobywać w przeciągu następnych trzydziestu lat. Szacuje się, że w tym czasie wydobędzie równowartość ok. 100 miliardów dolarów tego surowca. Kopalnia odkrywkowa, tak wielka, że widziana z kosmosu, doszczętnie zrujnuje zaginione miasto.
Do chwili obecnej archeologom udało się odkopać ok. 15% najnowszego miasta. Drugi, czy trzeci, najwcześniejszy pokład archeologiczny nigdy nie zostaną odkryte. Całość historii tego miejsca, buddyjskie klasztory, pozostałości osadnictwa z epoki Brązu będą bezpowrotnie stracone.
Wg. archeologów na miejscu (wśród których, nota bene, jest dwoje Polaków), potrzeba dwudziestu, a może trzydziestu lat, by w pełni odkryć i udokumentować to miejsce. Zespół składający się z ekspertów z Europy, Stanów Zjednoczonych i Afganistanu prowadzi więc tzw. archeologię ratowniczą. Oznacza to mniej więcej próbę wydobycia w pozostałych kilku miesiącach jak największej ilości artefaktów i odkopania jak największego terenu.
Reportaż (tekst autorstwa archeologów Jiri Ungera I Nicolasa Engela) został opublikowany we wrześniowym numerze National Geographic. Można go zobaczyć tutaj: www.national-geographic.cz/detail/exkluzivne-pro-ng-meden... (po czesku).