The dusk of the yellow heads (part 3) [analog]
[opis po polsku jest niżej]
So the story continues. If you came here for more than the picture itself, please check part 1 and part 2 of this story.
Apart of the locomotives painted green again, coming back to depots after overhauls, there was a number of locomotives that got their green heads independently. The reasons could be different but I think most common was some kind of commitment of railway fans that were PKP workshops employees that time. Sometimes it could be the head of the depot or other closer to top that could order repainting the heads. Anyway, this caused far more greenheaded mainline locomotives appearing on tracks, that it would come only after overhauls. And the locomotives painted in depots usually resembled more the look before yellow fronts era.
And the picture: EU07-173 with D-train 83100 "Krakowianka" from Kołobrzeg to Kraków Płaszów, leaves Budzyń station. The locomotive, despite overhauled in 2001, got its green front at Kraków Prokocim depot in the winter 2002, together with several other EU06/EU07 class locomotives. May 2, 2003.
Photo by Jarek / Chester
Kontynuujemy opowieść o początkach końca żółtych czół (albo początkach powrotu zielonych) na polskiej kolei w 2002 roku. Jeżeli interesucie Ciebie ta historia, przeczytaj jej część pierwszą oraz drugą, niedawno zamieszczone.
Dziś o nieco odmiennym podejściu do tematu. Oprócz lokomotyw wychodzących z napraw okresowych, przy których dokonywano odnowienia malatury, pojawiło się kilkadziesiąt egzemplarzy woluntarystycznie przemalowanych w lokomotywowniach. Chyba najczęstszą motywacją takich prac była chęć odtworzenia wyglądu lokomotyw sprzed ery żółtego, przez miłośników kolei pracujących w warsztatach czy mających moc decyzyjną w takich sprawach.
Jednym z ośrodków takich działąń była szopa Kraków Prokocim, skąd zielonoczelne lokomotywy EU06 i EU07 zaczęły wyjeżdżać już kilka dni po ogłoszeniu odstąpienia od obowiązku mallowania na żółto. I właśnie na zdjęciu krakowska lokomotywa po przemalowaniu czoła - EU07-173 z pociągiem pospiesznym 83100 "Krakowianka" opuszczającym Budzyń. 2 maja 2003 roku.
Fot. Jarek / Chester
The dusk of the yellow heads (part 3) [analog]
[opis po polsku jest niżej]
So the story continues. If you came here for more than the picture itself, please check part 1 and part 2 of this story.
Apart of the locomotives painted green again, coming back to depots after overhauls, there was a number of locomotives that got their green heads independently. The reasons could be different but I think most common was some kind of commitment of railway fans that were PKP workshops employees that time. Sometimes it could be the head of the depot or other closer to top that could order repainting the heads. Anyway, this caused far more greenheaded mainline locomotives appearing on tracks, that it would come only after overhauls. And the locomotives painted in depots usually resembled more the look before yellow fronts era.
And the picture: EU07-173 with D-train 83100 "Krakowianka" from Kołobrzeg to Kraków Płaszów, leaves Budzyń station. The locomotive, despite overhauled in 2001, got its green front at Kraków Prokocim depot in the winter 2002, together with several other EU06/EU07 class locomotives. May 2, 2003.
Photo by Jarek / Chester
Kontynuujemy opowieść o początkach końca żółtych czół (albo początkach powrotu zielonych) na polskiej kolei w 2002 roku. Jeżeli interesucie Ciebie ta historia, przeczytaj jej część pierwszą oraz drugą, niedawno zamieszczone.
Dziś o nieco odmiennym podejściu do tematu. Oprócz lokomotyw wychodzących z napraw okresowych, przy których dokonywano odnowienia malatury, pojawiło się kilkadziesiąt egzemplarzy woluntarystycznie przemalowanych w lokomotywowniach. Chyba najczęstszą motywacją takich prac była chęć odtworzenia wyglądu lokomotyw sprzed ery żółtego, przez miłośników kolei pracujących w warsztatach czy mających moc decyzyjną w takich sprawach.
Jednym z ośrodków takich działąń była szopa Kraków Prokocim, skąd zielonoczelne lokomotywy EU06 i EU07 zaczęły wyjeżdżać już kilka dni po ogłoszeniu odstąpienia od obowiązku mallowania na żółto. I właśnie na zdjęciu krakowska lokomotywa po przemalowaniu czoła - EU07-173 z pociągiem pospiesznym 83100 "Krakowianka" opuszczającym Budzyń. 2 maja 2003 roku.
Fot. Jarek / Chester