Material for breakwater
[polska wersja poniżej]
A duo of EU07 (running numbers #215 and #242 - both once assigned to Gdynia depot in one Polish State Railways times) as TrackTec Logistics train with a load of hydrotechnical stone in low-sided coal cars leased from Nacco, is going between Jaworzyna Śląska and Żarów stations. June 27, 2015.
TrackTec Logistics was established to secure the transport of TrackTec's core business, i.e. the production of prestressed concrete sleepers and ready turnouts. However, the delay in investment programs on railroads in Poland meant that the investment was far too early and the owner became frantically finding any employment of leased resources. That meant TrackTec had to compete on the market in segments that it never wanted to be present. The story was quite simple - to get anything from the market TrackTec offered substantially lower prices that in short led it bankrupted. The good old "rise and fall" in the next edition. Yet couple years after company's bankrupcy one could spot black locomotives with TrackTec logo, though each of them is at overhaul they are repainted into livery of Cargounit, the owner of the locomotives.
Photo by Jarek / Chester
Duet siódemek 215 i 242 (obydwie kiedyś stacjonowały w Gdyni) pod banderą TrackTec Logistics z ładunkiem kamienia hydrotechnicznego w niskoburtowych węglarkach dzierżawionych od Nacco, przemierzają szlak Jaworzyna Śląska - Żarów. 27 czerwca 2015 roku.
TrackTec Logistics został powołany, by zabezpieczyć transportowo podstawową działność TrackTecu, czyli produkcję podkładó strunobetonowych oraz gotowych rozjazdów. Jednak opóźnienie w programach inwestycyjnych na kolei w POlsce spowodowało, że z planowanej dużej roboty przy tych inwestycjach nic nie wyszło. Poszukując roboty, TrackTec Logistics zaczął gorączkowo poszukiwać roboty na rynku, demolując na nim ceny i doprowadzając się do bankructwa. Stare dobre "rise and fall" w kolejnym wydaniu. Dzisiaj można wciąż spotkać czarne siódemki, chociaż w ramach napraw są one sukcesywnie przemalowywane w kolory Cargounit (dobrze, że przynajmniej tło zostało czarne).
Fot. Jarek / Chester
Material for breakwater
[polska wersja poniżej]
A duo of EU07 (running numbers #215 and #242 - both once assigned to Gdynia depot in one Polish State Railways times) as TrackTec Logistics train with a load of hydrotechnical stone in low-sided coal cars leased from Nacco, is going between Jaworzyna Śląska and Żarów stations. June 27, 2015.
TrackTec Logistics was established to secure the transport of TrackTec's core business, i.e. the production of prestressed concrete sleepers and ready turnouts. However, the delay in investment programs on railroads in Poland meant that the investment was far too early and the owner became frantically finding any employment of leased resources. That meant TrackTec had to compete on the market in segments that it never wanted to be present. The story was quite simple - to get anything from the market TrackTec offered substantially lower prices that in short led it bankrupted. The good old "rise and fall" in the next edition. Yet couple years after company's bankrupcy one could spot black locomotives with TrackTec logo, though each of them is at overhaul they are repainted into livery of Cargounit, the owner of the locomotives.
Photo by Jarek / Chester
Duet siódemek 215 i 242 (obydwie kiedyś stacjonowały w Gdyni) pod banderą TrackTec Logistics z ładunkiem kamienia hydrotechnicznego w niskoburtowych węglarkach dzierżawionych od Nacco, przemierzają szlak Jaworzyna Śląska - Żarów. 27 czerwca 2015 roku.
TrackTec Logistics został powołany, by zabezpieczyć transportowo podstawową działność TrackTecu, czyli produkcję podkładó strunobetonowych oraz gotowych rozjazdów. Jednak opóźnienie w programach inwestycyjnych na kolei w POlsce spowodowało, że z planowanej dużej roboty przy tych inwestycjach nic nie wyszło. Poszukując roboty, TrackTec Logistics zaczął gorączkowo poszukiwać roboty na rynku, demolując na nim ceny i doprowadzając się do bankructwa. Stare dobre "rise and fall" w kolejnym wydaniu. Dzisiaj można wciąż spotkać czarne siódemki, chociaż w ramach napraw są one sukcesywnie przemalowywane w kolory Cargounit (dobrze, że przynajmniej tło zostało czarne).
Fot. Jarek / Chester